Jednak chwilowo mam przerwę, choć nieprzyjemną bo się rozchorowałam i grzeję łóżeczko ;)
Mam na sobie swój nowy sweter, który jest bardzo ciepły, buty, które widzieliście już w poprzedniej stylizacji i czarny płaszczyk, który na potrzebę zdjęć pożyczyła mi koleżanka je robiąca ;*
Zaraz wybieram się do lekarza, ale piszcie jakie znacie domowe sposoby na leczenie grypy i przeziębienia, bo to ostatnio jest bardzo na czasie ;p Pozdrawiaam ;*